Owocowe szaleństwo Izraelczyków

Izraelska kuchnia to według światowych rankingów jedna z najzdrowszych kuchni na całym świecie. Choć najczęściej w wyobraźni nasuwają się potrawy na bazie kaszy kuskus czy falafele, tak naprawdę mieszkańcy Izraela przodują w spożywaniu owoców i można się pokusić o stwierdzenie, że robię to hurtowo. Popularne owoce w Izraelu bywają podstawą jadłospisu wielu mieszkańców tego niezwykle ciekawego kraju, którzy nie wyobrażają sobie dnia bez uwzględnienia soczystych przekąsek.

Ulubione owoce Izraelczyków

Samowystarczalność Izraelczyków pod względem uprawy owoców i warzyw może zaskakiwać, biorąc pod uwagę niesprzyjające warunki geograficzne. Pustynne krajobrazy sprawiają, że nie sposób zmienić sposobu myślenia i często wychodzi się z błędnego założenia, że owoce na pewno są sprowadzane. Nic bardziej mylnego! Izrael postanowił poradzić sobie bez względu na panujące warunki. Pomimo skomplikowanych warunków Izraelczycy do perfekcji opanowali uprawy, którym z kolei sprzyjają męczące momentami upały. Owoce dojrzewające w takim słońcu to raj dla podniebienia. Nie sposób im się oprzeć! Będąc na miejscu z pewnością warto spróbować tutejszych awokado. Wprawdzie, pojawiają się one również na polskim rynku, to przecież wiadomo, że w Izraelu smakują najlepiej. Awokado dodaje się tutaj do sałatek, ale często można spotkać także przepyszne pasty na bazie tych egzotycznych owoców. Izrael to także królestwo mango, którym jest wręcz błogosławieństwem w upalne dni, podobnie jak owoce granatu, które często można spotkać w postaci orzeźwiającego i schłodzonego soku. Miłość do owoców sprawia, że Izraelczycy z każdym kolejnym rokiem stają się liderem w dystrybucji swoich skarbów w inne rejony świata. Izralelskie owoce to także aromatyczne figi i dorodne ananasy, które można kupić w zasadzie na każdym straganie. W Polsce bardzo rzadko można dostać dobrej jakości marakuje, dlatego warto wykorzystać moment przebywania na terenie kraju, by móc delektować się najlepszej jakości owocami tego gatunku.